Stary zakład na ulicy Dolnobrzeskiej, w którym istniała przez wiele lat pracownia czapek. Nawet raz zamówiłam sobie tam błękitny kaszkiecik ze sztruksu:) To było wiele lat temu, ale pamiętam jak dziś właścicielkę, snujący się po zakładzie dym od papierosów, mierzenie głowy i stare sprzęty, modele głów, czapki ułożone na półkach… Mój egzemplarz służył mi bardzo długo, potem podarowałam go małolacie – sąsiadce. Nie wiem co po remoncie będzie w tym lokalu.
styczeń 2008