Mam straszny niedobór zdjęć, a wszystko przez zaciągnięte bezczelnie chmury, wrzucam co zostało, czasami nie do końca przemyślane kadry, tak jak i ten zakręt na
Pewna brama na Płońskiego, kolejne foto z klimatów analogowo czarno-białych, od których odeszłam, co było chyba złym pomysłem. Szykuje się powrót, do czegoś